Specyfikacja


  • długość przewodu 32 cm
  • waga 44 g
  • czas pracy do 16 godzin
  • czas ładowania 2 godziny
  • bateria litowo-jonowa (500 cykli ładowania)
  • trzy tryby pracy

    REKLAMA
    fiio

    Brzmienie



    Platforma testowa

    • Słuchawki: Etymotic ER-4PT (z adapterem do 4S), HiFiMAN RE-400
    • DAC/AMP: ODAC i O2, Vorzüge VorzAMP DUO, Leckerton UHA760
    • DAP: iBasso DX90 (FW 2.0.5)
    • Interkonekty: Forza AudioWorks Copper Series
    • Muzyka: wiele gatunków, różne realizacje, w tym baza WiMP HiFi oraz nagrania binauralne

    Brzmienie Bose QuietComfort 20i jest na dobrym poziomie, a w związku z efektowynm ANC obawiałem się przeciętnej jakości dźwięku. Słuchawki są lekko ciepłe, nie należą jednak do naturalnych – brzmienie jest trochę nadmuchane, puste. Nie jest tez do końca bezpośrednie – słychać złagodzenie sopranu, dźwięk jest trochę przykryty, zmiękczony, lekko zasłonięty i nieznacznie przyciemniony, ale pozostaje czytelny. Charakter słuchawek jest muzykalny, ale nie efekciarski, ma w sobie pewną klasę.

    bose
    bose
    Niskie tony są zaznaczone, ale nie dominują. Subbas ustępuje midbasowi – radzi sobie nieźle od 35 Hz (jest czysty), ale midbas ma jednak większego powera i nadaje brzmieniu ciepła i masy. Za to wyższy bas jest równy aż po niską średnicę. Brzmienie niskich tonów jest dobrze kontrolowane i przekazuje sporo detali, dobrze radząc sobie z wieloma instrumentami. Trochę mniej efektownie jest z mocnym zejściem cyfrowych sampli, ale i tak jest ono bardzo dobre biorąc pod uwagę, że słuchawki nie izolują pasywnie, a potrafią utrzymać ciśnienie basu. Dół nie ma wyjątkowego ataku, jest miękki, łagodny i przystępny – uderzenie stopy perkusyjnej nie ma mocnego wykopu. Bas jest obły, jakby zaokrąglony – nie ma twardego i zbitego charakteru. Nie jest to sygnatura dla fanów dużej ilości basu, a raczej równowagi.

    Średnica jest mocno zaznaczona. Nie ma chudości, efektu syntetyczności – środek wydaje się lekko wychodzić ponad niskie tony. Dobre wrażenia robią wokale obu płci, instrumenty dęte czy gitary. Średnica ma ciekawą fakturę, jest lekko chropowata, przekazuje sporo detali, radzi sobie z wieloma brzmieniami, ale wydaje się być trochę kartonowa, płytka i głucha. Efekt jednak nie psuje odbioru muzyki, nie ma gęstości, nasycenia, dzięki wyważonej średnicy słychać pewną surowość. Nie ma przygaszenia, przyciemniania, chociaż daje się słyszeć pewny dołek tuż ponad 2 kHz i silniejszy niski sopran.

    Soprany ustępują tonom niskim i średnim, są złagodzone i wycofane. Wciąż słychać ich obecność, ale brakuje jaskości i blasku. Zaznaczony jest niższy sopran przez co brzmienie pozostaje czytelne, ale ilość wyższego sopranu jest zbyt mała, przez co góra jest lekko przygaszona i ma trochę piaszczysty oraz ziarnisty charakter. To chyba najsłabszy element brzmienia 20i – nie jest to sygnatura dla osób lubiących jasność, przejrzystość, czytelność i precyzyjnie cykające talerze perkusyjne czy sample. Jest trochę brudno, góra się nie zlewa, ale jest za lekka i zbyt płytka. Im jaśniejsze i ostrzejsze nagrania, tym czystsza góra. Taka sygnatura spodoba się jednak osobom wrażliwym na sybilizację, bowiem nawet jawnie nagrane syczenie jest maskowane. Mimo piaszczystości dźwięk jest łatwy w odbiorze, choć nieco szorstki.

    W scenie słychać wpływ większych komór przetworników, owej konstrukcji „wpółdousznej” i braku pasywnej izolacji – brzmienie jest lekko oderwane poza obszar głowy, stereofonia jest mocno zaznaczona, a całość jakby przesunięta lekko ku przodowi. Scenę cechują też niezła wysokość i głębokość, ale pod względem wielkości nie jest ona duża, za to nieźle napowietrzona i odseparowana, bez ciasnoty – przypomina to trochę słuchawki nagłowne. 20i dobrze radzą sobie też z pozycjonowaniem w nagraniach binauralnych – zarówno z wysokością, jak i symulowaniem brzmienia dochodzącego sprzed twarzy. Nie jest to jednak kontrastowy efekt, z racji małego dystansu do pierwszego planu.

    Lepiej słuchało mi się na 20i starszych nagrań o mocnym stereo, zabrudzonych brzmień gitar (nawet tych cięższych), instrumentów dętych lub starszej elektroniki. Nowoczesne gatunki również brzmią nieźle, ale trochę brakuje syntetyczności i czystości góry, mocniejszego subbasu, bardziej efektownego grania. Brzmienie skupia się wokół średnicy, jest w niej coś retro, co również można odnaleźć w designie słuchawek.

    bose
    bose
    Opisywane Bose nie są zbyt czułe na korekcję EQ, ale da się je lekko rozjaśnić w sopranie. Nie wymagają też sprzętu z wyższej półki, w zasadzie wszędzie oferując ten sam, dobry poziom.

    Słuchawki w trybie pasywnym brzmią podobnie, ale słabiej w skrajnych pasmach, bardziej głucho i z mniejszą siłą dźwięku. Ogólna jakość jest niższa, ale w razie rozładowania baterii da się ich słuchać bez zgrzytania zębami.

    Podsumowanie



    bose
    Nie jest to poziom brzmienia słuchawek za 1299 zł, duża część kwoty odpowiada za konstrukcję i system ANC. Jeśli ten ostatni jest zbędny, to na rynku można znaleźć wiele słuchawek dynamicznych i armaturowych, które dla melomana lub audiofila dadzą wyższą rozdzielczość, większą precyzję, ilość detali i pełniejsze brzmienie, często za mniejsze pienidąze. Można poszukać w ofercie Westone, Etymotic, HiFiMAN, Rockit Sounds i wielu innych, a nawet kupić w tej cenie słuchawki spersonalizowane, jednak dla podróżujących melomanów funkcja ANC może okazać się kluczowa. Aktywne tłumienie hałasu sprawdza się znakomicie, co w połączeniu z dobrą jakością dźwięku daje bardzo ciekawy produkt. Po zasmakowaniu ANC w wersji dokanałowej od Bose, trudno rozstać się z 20i…


    power
    dla Bose QuietComfort 20i

    Zalety:
    + dobre wykonanie i ciekawy design
    + bardzo dobra ergonomia
    + rewelacyjny tryb ANC oraz skuteczny tryb bezpieczeństwa
    + niezły czas pracy na baterii
    + dobre brzmienie, średnicowe z niezłym basem, dobrą przestrzenią i pozycjonowaniem dźwięku


    Wady:
    – lekko kartonowy dźwięk, piaszczysty sopran
    – niezbyt bogate wyposażenie
    – pyknięcia w słuchawkach przy włączaniu i wyłączaniu
    – małe problemy ergonomiczne z baterią (lepiej połączyć ją z odtwarzaczem rzepem lub opaską)

    Sprzęt dostarczył:



    Zdjęcia wykonano obiektywem Samsung NX 60mm f/2.8 Macro ED OIS SSA wypożyczonym przez Samsung Electronics Polska

    SPRAWDŹ AKTUALNE CENY NA CENEO.PL

    REKLAMA
    fiio
  • DODAJ KOMENTARZ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj