iRiver AK100/Sennheiser HD 25-1 – 70 Ohmów

Na pierwszy front poszły HD 25-1, bardzo bezpośrednie słuchawki o niezwykłej czytelności brzmienia, ale z tendencją do sybilizacji. W porównaniu do E17 z O2 i Clip+ z E6 zabrzmiały cieplej i znacznie bardziej muzykalnie, góra była lekko złagodzona, bez nieprzyjemnego wybrzmiewania głosek syczących. Talerze pracują szybko i naturalnie, dźwięk ma wręcz analogowy charakter. Do głosu dochodzi pełniejsze pasmo średnicy, dźwięk jest zrównoważony i solidny, lecz mniej bezpośredni, lekko oddalony – słuchawki zdecydowanie brzmią z klasą.

Niestety, niskie tony są wolniejsze, brakuje im dynamiki – mają tendencję do lekkiego buczenia. Separacja instrumentów jest rewelacyjna – HD25-1 kreują małą scenę, ale nie czuć tutaj ciasnoty znanej z E10 lub E17. Źródła mają pomiędzy sobą odpowiednią ilość powietrza, są bardzo dobrze rozstawione, a efekty stereofoniczne są świetne. Na E17 z O2 HD25-1 brzmią znacznie bardziej analitycznie, tutaj szczegóły również są łatwe do wyłapania, jednak brzmienie AK100 stanowi równowagę pomiędzy muzykalnością, a szczegółowością. Zaskoczyło mnie jego ogólne ocieplenie i ułagodzenie, zmartwiło rozluźnienie basu, który Sennheisery generują bardzo zwarty i szybki, winą za to obarczam jednak wysoką impedancję AK100.

Po podłączeniu AK100 do O2 problemy z basem nie występują, dźwięk jest bardziej czytelny, nieocieplony, zapewne za sprawą niskiej impedancji wyjścia słuchawkowego w O2. Połączenie tych dwóch urządzeń jest rewelacyjne – czytelność jest bardzo dobra, brzmienie szybkie i zwarte. Jestem pod wrażeniem, jednak AK100 z O2 brzmi praktycznie identycznie jak E17 z O2, minimalnie cieplej i z lepszą kontrolą sopranów. Niestety, bezpośrednio z AK100 jest gorzej, lecz również satysfakcjonująco.

HD25-1 na Clip+ z FiiO E6 brzmi znacznie ciaśniej, z gorszą holografią i szczegółowością niż AK100. Na tym połączeniu słuchawki również nie sybilizują, brzmią troszkę jaśniej z mniejszym naciskiem na bas. Dźwięk wydaje się być trochę bardziej pusty i delikatny, zminiaturyzowany. Sądziłem jednak, że różnice będą większe – absolutnie nie ma wstydu dla Clip+ i E6 w porównaniu ze sprzętem za 2500 zł.

iRiver AK100/Sennheiser HD25 SP BA – 300 Ohmów (welurowe nauszniki)

Drugie Sennheisery podłączone bezpośrednio do AK100 nie mają problemów swojego poprzednika – brzmienie jest czyste, czytelne i swobodne. Słuchawki brzmią tak jak na nie przystało – wyraźną wyższą średnicą, wolniejszym basem, jednak bardzo naturalnie, z lekko gorszą holografią i stereofonią, ale dobrą separacją poszczególnych instrumentów. Nie występuje problem z kontrolą niskich pasm, dźwięk jest silny i mocny, lecz przy utworach o dobrej dynamice nieco brakuje mocy i poziom głośności należy ustawić na około 80%. HD 25 SP podobają mi się bardziej bezpośrednio z AK100 niż wersja droższa HD 25-1, ponieważ te pierwsze brzmią tutaj zgodnie ze swoim charakterem, wręcz synergicznie. To niezwykle relaksujące brzmienie, mniej wymagające, gdyż mniej analityczne – miękkie i otwarte. Z E17 i O2 słuchawki grają bardzo podobnie, lekko ostrzej, z mniejszą ilością basu i niższej średnicy, jednak, w konsekwencji, bardziej szczegółowo.

Po podłączeniu AK100 do O2, ze względu na większą ilość mocy wzmacniacza, sytuacja lekko się poprawia. Dźwięk jest jeszcze bardziej klarowny, ale jego charakter pozostaje taki sam – miękki i swobodny, być może niższa średnica jest minimalnie szybsza, ale możliwe, że to autosugestia.

Clip+ z E6 nie pozwalają słuchawkom rozwinąć skrzydeł. Brzmią również dobrze, jednak bardziej sztywno, bez energii i surowo – prawdopodobnie ze względu na braki mocy. W tym wypadku zestaw nie ma startu do AK100.

AK100/Koss Porta Pro – 70 Ohmów

To połączenie zaskoczyło mnie od samego początku. KPP zabrzmiały niezwykle czytelnie i przejrzyście, z wyraźną wyższą średnicą i sopranami. Spodziewałem się jednak standardowego zamulenia i ocieplenia, a otrzymałem zrównoważony dźwięk o bardzo dobrej separacji i czytelności. KPP w tym wypadku nie grają jednak tak głęboko jak z innymi źródłami – brzmienie jest bliskie i silne, znacznie bardziej bezpośrednie. Scena jest dosyć szeroka, lecz wyraźnie spłycona. Szczegółowość poprawiała się przez wyraźne rozjaśnienie dźwięku: talerze brzmią bardziej naturalnie, bas został poskromiony i nie ma tendencji do mulenia dźwięku. Brakuje jednak powietrza i luzu.

Po podłączeniu AK100 do O2 barwa dźwięku pozostaje taka sama, poprawia się natomiast odwzorowywanie niskich tonów – są znacznie szybsze, bardziej punktowe. Nie sądziłem, że KPP mogą mieć tak dobrą dynamikę niskich tonów – dźwięk wydaje się być bardziej swobodny i kształtny, słuchawki są mniej natarczywe, a głębia dźwięku większa. W tym wypadku najpewniej znów daje o sobie znać problem impedancji gniazda wyjściowego.

Po podłączeniu słuchawek do Clipa+ z FiiO E6 brzmienie jest znacznie cieplejsze, mniej dynamiczne i czytelne. KPP grają tak, jak mają w zwyczaju – brzmienie nie jest tak swobodne jak w przypadku poprzedniej konfiguracji, jest również mniej bezpośrednie. Niskie tony potrafią się nieciekawie rozlać, separacja jest słabsza, scena ciaśniejsza i mniej kształtna Lubię takie brzmienie Kossów, jednak wolę te generowane przez AK100 z O2, bądź samego iRivera.

REKLAMA
hifiman

4 KOMENTARZE

  1. aktualizacja firmware do wersji 1.30 dodaje wsparcie formatów AIFF , ALAC , AAC

    stwierdzenie na wstępie przez testera: „mimo iż uważam, że utwory w jakości studyjnej to w tym wypadku fanaberia” deklasuje go jako recenzenta audofilskiego odtwarzacza – to tak jakby małpie do zabawy dać zegarek, a ślepemu lornetkę! żenada!

  2. Nie uważam, żeby obsługa muzyki takiej jakości była potrzebna w odtwarzaczach przenośnych – na spacerze czy w pociągu nie zrobi to żadnej różnicy. Zresztą, polecam zrobić sobie ślepe testy (ABX) i spróbować rozróżnić 16/44 od 24/96.

  3. Panie Macieju, szczerze przepraszam na spersonalizowany atak, ale usprawiedliwiają mnie emocje, które (niczym muzyka z AK100) we mnie grały. Jestem z generacji usnet’u, a zachowałem się jak dzieciak „wychowany” na dzisiejszych forach internetowych. Wieczorem zobowiązuję się nawiązać merytoryczną dyskusję.

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj