Samsung Galaxy S III to jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów z Androidem i następca kultowego Galaxy S II. Czy trójka powtórzy sukces poprzedników? Zapraszamy do lektury krótkiego testu GT-i9300.

Poniższy te(k)st został przetłumaczony za zgodą Mobile-Review.com. Oryginalna wersja dostępna jest pod tym adresem

Smartfony Samsunga z linii Galaxy S to pasmo niekończących się sukcesów, a każdy nowy model ustanawiał nowe standardy. Nawet dziś, 3 lata po premierze, pierwsza eSka sprzedaje się nieźle i wciąż wygląda nieźle pod względem parametrów technicznych. Z kolei Galaxy S2 do dziś jest najlepiej sprzedającym się smartfonem z Androidem.

Podobne plany podboju rynku ma Galaxy S III. Co ważne, na większości rynków pojawi się on w ciągu zaledwie 2-3 tygodni od światowej premiery, dzięki czemu fani słuchawki nie będą musieli czekać na nią miesiącami (przynajmniej w teorii bo preordery na Galaxy S II okazały się czterokrotnie wyższe, niż zakładano). Trudno porównywać najnowszą eSkę z iPhone’em, zatem najgroźniejszego rywala Galaxy S III należy upatrywać w HTC One X. W pudełku z telefonem znajdują się jeszcze:
– bateria Li-Ion 2100 mAh,
– kabel USB,
– ładowarka,
– przewodowy zestaw słuchawkowy.

Wygląd, wymiary, przyciski


Przed omówieniem funkcji telefonu warto kilka chwil poświęcić jego wyglądowi. Obudowa Galaxy S III (dostępna w bieli lub kolorze niebieskim, choć wkrótce pewnie pojawią się inne warianty) jest chuda, a całość, w przeciwieństwie do Galaxy Note’a, dobrze leży w dłoni. Wymiary nowego flagowca Samsunga to 136,6 x 70,6 x 8,6 mm, a waga 133 g. Smartfon jest większy od swojego poprzednika, ale ponieważ zmiany dotyczą głównie rozmiaru ekranu obsługa wciąż jest wygodna.


sgs3
sgs3
sgs3
sgs3

REKLAMA
hifiman

2 KOMENTARZE

  1. Autor, zapomniał o niewymienialnej w HTC One X, wadliwie wykonanej baterii, która jest w stanie przy większym obciążeniu pracować jedynie do 6 godzin i o kilku nieusuwalnych usterkach. Miedzy innymi migotaniu ekranu i dziwnej ociężałości systemu, który czyni HTC, mułowatym.
    Ani HTC One X, ani tym bardziej iPhone, na którego Amerykanie już nie mają pomysłu, nie jest w stanie zagrozić SGS3. Zagrozi mu natomiast w listopadzie NOTE2, który będzie miał wszystko to co SGS3 oraz dodatkowe użyteczności, których żaden inny smartfon posiadać nie będzie no i oczywiście ten urzekający w NOTE wyświetlacz…

  2. One X dla SIII jest praktycznie żadnym rywalem 😉 Za nową S-ką przemawia bateria, wykonanie i ogólna bezawaryjność. Nowy iPhone? Odgrzewany kotlet. O ile do 4 były interesujące zmiany o tyle te nowsze nie są warte swojej ceny. Apple próbuje konkurować z innymi firmami ale im nie wychodzi. Zabija ich cena którą trzeba zapłacić za produkt. IMO nowego iPhona 5 kupią tylko maniacy. Test jak zawsze rzeczowy i obiektywny. Gdyby SIII była trochę tańsza to sam bym chętnie się skusił. Jeśli kogoś nie stać na SIII ani SII a rozważa SI (nadal udany i polecany model) to poleciłbym jeszcze HTC One V – świetny telefon z dobrą baterią, który mimo niskich wyników w benchmarkach uciąga bez zająknięcia wymagające gry i do tego wygląda elegancko i jest solidny 🙂

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj