Specyfikacja



MS500 to:

  • przetworniki 40 mm,
  • dwukomorowe kopułki,
  • pasmo przenoszenia 15 Hz – 22 kHz,
  • THD poniżej 1%,
  • skuteczność 99 dB,
  • maksymalna moc wejściowa 1000 mW,
  • waga 250 gramów (bez kabla).

REKLAMA
fiio

Brzmienie



Odsłuchów dokonałem na kilku zestawach: ODAC i O2, ALO Audio The Island, Astell&Kern AK120. Posiłkowałem się także wzmacniaczami FiiO E12 oraz JDSLabs C5, które łączyłem okablowaniem Forza AudioWorks z serii Copper.

ms500
MS500 nastawione są na ciepło i muzykalność, ale z klasą. Brzmienie jest zaakcentowane u dołu i delikatnie w górze pasma, uwydatnione i zaokrąglone na obu krańcach. Niskie tony są zaznaczone, ale nie dominują, słychać jednak, że są lekko faworyzowane. Nie jest to tak równy bas jak w Momentum, a przechylony lekko w stronę subbasu, lekko pofalowany, ale nie ograniczony w mid-bassie. Nie jest wyjątkowo szczegółowy i wierny, ma masywny i trochę napompowany charakter, potrafi być obły, ale i zbity. Jest szybki, ma bardzo dobry atak, świetnie kontrolowany, a przy tym nieograniczony – „punchy bass” to dobre określenie. Nie rozlewa się, nie rozmywa, jest raczej tłusty i dociążony. Radzi sobie z sample’ami, gitarą basową i kontrabasem, ale brzmi bardziej nowocześnie.

Średnica jest, jak na mój gust, delikatnie wycofana, ale równa. Słychać, że bas oraz talerze perkusji są bliżej niż wokale czy gitary. To jednak wciąż szczegółowe pasmo – zarówno gitary, jak i instrumenty dęte zachowują swój charakter, a słuchawki nie ujmują im detali czy barwy i nie zacierają różnic między instrumentami. Jest to jednak lekko wygładzona i wyczyszczona średnica, świeża i przejrzysta, bardziej w stronę muzyki rockowej, popularnej, trip-hopowej, hip-hopowej, elektronicznej, niż jazzu, klasyki, muzyki wokalnej, akustycznej lub operowej.

Soprany są czytelne i bliskie, dobrze oddają pracę talerzy perkusyjnych i sampli. Nieco brakuje im niższego sopranu – są lekkie i niezbyt dźwięczne, szczegółowe, ale przydałoby się więcej masy i blachy w brzmieniu. Mimo tego ich praca i tak robi wrażenie – są szybkie i bardzo dobrze odseparowane, czyste i precyzyjne.

Scena jest niewielka, faworyzuje raczej głębię z optymalną szerokością. Nie jest mocno napowietrzona, instrumenty rozstawiane są przy uszach i lekko za głową. Głębia jest właściwie dwuwarstwowa z czytelnym dalszym planem, a wszystko to bardzo dobrze odseparowane i czytelne, bez przesadnych dystansów i swobody – raczej konkretnie i bezpośrednio z dobrą stereofonią.

Na MS500 przyjemnie słuchało mi się nowszych brzmień, ale we wszystkim wypadały nieźle. Odwdzięczają się dobrą realizacją i nie są specjalnie wymagające co do źródła. AK120 wypełnił je w paśmie średnicy i lekko ocieplił – było to świetne połączenie. Podobnie zadziałał FiiO E12 z ODAC, uwypuklając wyższe tony średnie i lekko brudząc ich brzmienie, przez co stało się ono mniej syntetyczne i spokojniejsze w skrajnych pasmach, bardziej jazzowe – również i w tej konfiguracji Phiatony zabrzmiały bardzo przyjemnie. Słuchawki reagują na specyfikę źródła, ale w tej kwestii również nie są mocno wymagające – wolałem łączyć je ze źródłami akcentującymi średnicę lub lekko łagodzącymi dół i górę pasma.

Podsumowanie



Phiaton Bridge MS500 wyglądają wyjątkowo, a brzmią bardzo dobrze – nowocześnie, muzykalnie, ale z klasą. Sennheisery Momentum zrobiły na mnie jednak większe wrażenie, będąc bardziej dojrzałymi, równiejszymi i uniwersalnymi. Phiatony delikatnie akcentują dół i górę, ale i tak sprawdzają się świetnie w wielu gatunkach. Dla mnie są jednak trochę zbyt rozrywkowe, brakuje mi właśnie dojrzałości i większego zaakcentowania średnicy. To zdecydowanie lepsze (choć droższe) brzmienie niż wcześniejsze (i tańsze) modele z serii Moderna – słychać, że MS500 są bardziej dopracowane i oferują wyższą rozdzielczość. Phiatony to bardzo ciekawy produkt, ale mogą nie spodobać się osobom szukającym detaliczności i technicznego brzmienia, za to polubią je miłośnicy przyjemnego grania z audiofilskim zacięciem.

Zalety:
+ bardzo dobre wykonanie i jakość materiałów konstrukcji
+ niezła ergonomia
+ muzykalne brzmienie ze świetnym basem i wyrazistą górą
+ świetna i oryginalna stylistyka


Wady:
– pokrowiec zamiast futerału
– sztywne, szurające przewody
– jednoprzyciskowy pilot

Sprzęt dostarczył:


Przypominamy, że w dziale Rabaty znajdziecie kod rabatowy na zakupy w MP3Store.pl 🙂

REKLAMA
fiio

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj