Tym razem do testów otrzymałem malutkie słuchawki nauszne Kruger&Matz KM0621EB. Czy wycenione na około 110 zł słuchawki to coś więcej niż tylko zgrabna i oryginalna konstrukcja?

Wyposażenie, budowa, wykonanie i ergonomia



Słuchawki dostarczane są w kartonowym, ekologicznym opakowaniu, podobnie jak testowane niedawno KM0660EB. W środku, dodatków niestety brak , chociaż cena częściowo to usprawiedliwia.

km0621

KM0621EB wyglądają niezwykle ciekawie: dwie okrągłe kopułki (jak zapewnia producent – drewniane) z wygrawerowanym logo producenta obracają się o 90 stopni. Do obu słuchawek (wyraźne oznaczenia kanałów) wpuszczony jest cienki kabel (jak ze słuchawek dokanałowych) o długości 120 cm, zakończony wtykiem o kącie około 45 stopni. Kopułki posiadają przyjemne nauszniki ze sztucznej skóry, przymocowane do pałąka za pomocą systemu widełek, który przypomina ten ze słuchawek Beyerdynamic DTX501p czy Soundmagic P30.

km0621
km0621

Zasadnicza część pałąka jest jednak inna – to właściwie metalowy, płaski rdzeń w dolnej części obudowany plastikiem, a w górnej (rozsuwanej) jedynie ogumiony. Wydaje się jakby słuchawki były niedokończone, ale jednak są w pełni funkcjonalne. Pałąk jest bardzo giętki, nie wygląda solidnie, ale nie trzeszczy – jest bardzo elastyczny, wydaje się, że można go wręcz zwinąć. Drewno kopułek jest lakierowane i bardziej przypomina plastik, choć w tej wersji warto ufać producentowi.

REKLAMA
fiio

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj