Konstrukcja

Nowa X5-tka w zasadzie nie ma nic wspólnego z poprzednikami. Opisywanemu urządzeniu bliżej do FiiO X7, ale widać mocniejsze inspiracje odtwarzaczami Astell&Kern. X5 III to urządzenie, które zmniejsza funkcjonalny dystans pomiędzy hi-endowymi odtwarzaczami a smartfonami.

zdjecie

 

REKLAMA
fiio

Front zajmuje spory, bo prawie czterocalowy wyświetlacz IPS, dodatkowo zabezpieczony hartowanym szkłem. Ekran otaczają dosyć szerokie ramki, ale proporcje są nadal korzystne. Rozdzielczość wynosi 480×800 pikseli, więc zagęszczenie jest równe 235 ppi. Można liczyć na dobre kolory, niezłe kąty widzenia, ale ekran trochę srebrzy, a kontrast nie zachwyca.

Obudowę wykonano z wycinanego maszynowo aluminium. Trzy ścianki są płaskie, a na plecach, w przeciwieństwie do X7, nie ma wypukłości. Włącznik z diodą pośrodku znalazł się na szczycie prawej ścianki, niżej widać wysuwane tacki czytników kart. Na dolnej ściance umieszczono wyjścia: słuchawkowe 3,5 mm, zbalansowane 2,5 mm, micro USB oraz wyjście liniowe/koaksjalne 3,5 mm. Szczyt pozostał pusty, natomiast lewy bok ma kanciaste wypustki – to głównie ozdoba oraz zabezpieczenie pokrętła głośności. Regulacja mocy działa skokowo, precyzyjnie, ale nie stawia wysokiego oporu, a umieszczono ją pomiędzy przyciskiem odtwarzania a guzikami zmiany utworów.

zdjecie
zdjecie
zdjecie
zdjecie

 

Wykonanie jest świetnie – X5 III wydaje się być obrobiony lepiej niż flagowy X7. Urządzenie jest masywne, zwarte i bardzo dobrze spasowane. Materiały są wysokiej jakości, trudno przyczepić się też do strony wizualnej. Nowa X5-tka bardzo mi się podoba – to moim zdaniem najładniejszy odtwarzacz FiiO (nie bez powodu otrzymał nagrodę Red Dot Design Award), który przypadł mi do gustu bardziej niż odtwarzacze Astell&Kern. Drażni mnie jednak faktura spodu – to ewidentna kalka z odtwarzaczy AK.

zdjecie
zdjecie

 

Ergonomia i obsługa

Pod względem komfortu obsługi jest dobrze, ale nie uniknięto kilku wpadek. Trzeba mieć na uwadze, że nowy X5 jest nadal spory. Mierzy 11,4 x 6,6 cm, a grubość wynosi prawie 1,5 cm, zaś całość waży około 195 gramów. To zatem spora tabliczka do noszenia.

zdjecie
zdjecie

 

Odtwarzacz jest stworzony do trzymania w lewej dłoni – kciuk ma wtedy wygodny dostęp do regulacji głośności, zmiany utworów oraz przycisku Play. Prawa dłoń może wówczas zająć się obsługą wyświetlacza oraz nawigacyjnych przycisków ekranowych (interfejs dotykowy sprawuje się bardzo dobrze). Rozmieszczenie elementów jest korzystne, ale szkoda że przyciski są dosyć miękkie, mimo precyzyjnego kliku. Zdarza się ich przypadkowe wciskanie przy podnoszeniu odtwarzacza, ale na szczęście można je zablokować, gdy ekran jest wyłączony.

Wszystkie gniazda ulokowano na dole, co, moim zdaniem, jest dobrym rozwiązaniem. Łatwo je dzięki temu odróżnić i zapamiętać pozycję. Czytniki kart trafiły na prawą stronę – tym razem nie w formie szczelin, lecz wysuwanych tacek, niczym w smartfonach. Potrzebny jest kluczyk z zestawu by je wysunąć, zatem nie ma szybkiego dostępu do kart. Cieszy natomiast obecność 32 GB wbudowanej pamięci, z kolei oba czytniki obsłużą karty o pojemności do 256 GB.

zdjecie

 

Czas pracy na baterii jest nadal standardowy, jak na audiofilski DAP. Można zatem liczyć na odtwarzanie do 10 godzin z wyjścia słuchawkowego. Podczas intensywnych testów osiągałem 7-8 godzin. Na włączonym ekranie odtwarzacz pracował aż 3 godziny, korzystałem z różnych słuchawek, odtwarzałem z pamięci i strumieniowałem przez Wi-Fi, odtwarzałem muzykę przez Bluetooth oraz przełączałem się pomiędzy trybami i funkcjami. Jest nieźle, ale ciągle bez rewelacji.

zdjecie

 

Urządzenie nie nagrzewa się specjalnie podczas odtwarzania. Nawet po wielu godzinach było co najwyżej ciepłe.

System operacyjny i wydajność

FiiO X5 trzeciej generacji działa pod kontrolą Androida Lollipop w wersji 5.1.1. To już przestarzały system i szkoda że azjatycki producent nie zdecydował się przynajmniej na Androida 6.0 Marshmallow, który wspiera usypianie Doze. Byłoby to przydatne, zwłaszcza że X5 III uruchamia się bardzo długo. Implementacja systemu jest jednak całkiem niezła – to prawie czyste oprogramowanie, dostosowane do funkcji odtwarzacza. System działa stabilnie i dosyć sprawnie, ale potrafi się przyciąć – czasami zalicza wyraźne opóźnienia przy włączaniu aplikacji. Optymalizacja nie zachwyca, szczególnie że układ jest dosyć wydajny i uzyskuje 26322 punkty w AnTuTu 6.2.7, a w GeekBench 500 punktów w teście single-core i 1004 punkty multi-core.

zdjeciezdjecie

 

Interfejs nie został zmodyfikowany wizualnie, w pamięci są tylko podstawowe aplikacje (także sklep Google Play) i łatwo się w tym odnaleźć. Górną belkę dostosowano do podstawowej funkcji urządzenia, umieszczając tam praktyczne skróty, jak tryb wyjścia liniowego/cyfrowego, regulację wzmocnienia, funkcję w trybie USB (DAC lub transfer plików), cyfrowe filtry (wariacje slow i short roll-off filter), a także skrót do trybu Pure Music. Ten ostatni działa jako priorytetowa, pełnoekranowa aplikacja – zmiana nie wymaga restartu. W ustawieniach Androida znajdziemy głównie podstawowe opcje oraz możliwość wyłączania przycisków, gdy urządzenie jest zablokowane.

zdjecie zdjeciezdjeciezdjecie
zdjeciezdjecie
zdjeciezdjecie
zdjeciezdjecie
zdjeciezdjecie

Odtwarzacz FiiO w trybie Pure Music został rozbudowany. Z lewej strony jest belka ustawień z opcjami gapless, regulacji balansu, wzmocnienia itp. Producent wbudował także ulepszacze ViPER Effect (większość jest płatna). Główny ekran odtwarzacza jest konfigurowalny i zawiera wygodne skróty. Muzykę można odtwarzać za pomocą biblioteki lub folderami. Ekran odtwarzania wyświetla dużą okładkę, a pod ręką jest wiele skrótów. Mnie z trybu Pure Music korzystało się bardzo wygodnie i sięgałem do niego częściej niż po PowerAmpa.

zdjeciezdjecie
zdjecie

Nie można oczekiwać zbyt wiele – X5 III to nie smartfon i ma swoje ograniczenia. Wi-Fi działa dosyć wolno, a to samo można też powiedzieć o serwerach aktualizacji FiiO. Aktualizacja do wersji 1.1.0 udała się przez OTA, ale w przypadku 1.1.1 trwała wieczność – wolałem wgrać ją ręcznie. Wydajność pamięci wbudowanej i czytników kart jest również ograniczona, interfejs USB także – kopiowanie plików może trwać długo (5-13,5 MB/s na pamięć wewnętrzną), skanowanie bazy muzyki również trwa ładnych parę chwil. Nie zdarzają się jednak przycięcia dźwięku, a wydajność, jak na odtwarzacz audio, jest nadal wystarczająca.

zdjeciezdjecie
zdjecie
zdjecie

Nie mam większych zarzutów co do kultury pracy – szumy nie są słyszalne na dynamikach, ale jednak słychać je na bardzo skutecznych i niskoohmowych słuchawkach armaturowych. Wi-Fi nie zakłóca dźwięku, a Bluetooth spisuje się jak należy i ma duży plus za obsługę kodeka aptX. Całościowo, pod względem wydajności i funkcjonalności, jestem z X5 III bardzo zadowolony.

REKLAMA
hifiman

21 KOMENTARZE

  1. Witam przymierzam zakupić FIIO X5 3GEN wraz słuchawkami Audio-Technica ATH-MSR7GM ale nie wiem czy to będzie dobre połączenie mogę dostać jakieś sugestie na temat takiego zestawu
    Pozdrawiam

    • Niestety nie znam tego modelu słuchawek Audio-Technica. FiiO jest jednak dosyć uniwersalny synergicznie, dogaduje się z przeróżnymi słuchawkami – zarówno jaśniejszymi, jak i ciemniejszymi. Nie powinno być większych problemów ze zgraniem, ale tego nie gwarantuję 🙂

  2. Mam zamiar kupić X5 tylko nie wiem jakie słuchawki dokanałowe wybrać do tego sprzętu aby współgrało przy muzyce hard rock, progressive rock, heavy metal, acoustic flamenco. Ciężko wszystkie przetestować. Zastanawiam się pomiędzy:
    – RHA MA750
    – Fiio F9 lub FH1
    – Aune E 1

    Chyba, że jest jeszcze coś lepszego do kwoty 600zł?

  3. „Po podłączeniu M9 do komputera w grę wchodzi jedynie słuchanie muzyki – oglądanie filmów w trybie DAC-a USB nie będzie możliwe, bez względu na to czy korzystamy ze słuchawek z kablem czy bez.” – Przeczytałem coś takiego w recenzji Fiio M9. Chciałbym zapytać jak to wygląda w tym urządzeniu. Czy nie będzie problemów z graniem i odtwarzaniem filmów?
    Pozdrawiam

    • Opóźnienia w przypadku X5 III są dużo niższe, ale nadal występują. W filmach jest lekka desynchronizacja audio-wideo nawet po skonfigurowaniu bufora w FiiO Control Panel, która dla jednych będzie akceptowalna, a dla innych nie. W grach raczej to nie przejdzie, szczególnie jeśli chodzi o tytuły sieciowe.

  4. Witam serdecznie. Mam pytanie do osób które mogą powiedzieć coś na temat różnic między testowanym odtwarzaczem a iPhone 7. Zakładam że odtwarzacz wypada lepiej (mam na myśli jakość odtwarzanych plików) ale …no właśnie tylko zakładam:) Posiadam wzmacniacz słuchawkowy Ifi Ican + bayerDynamic DT770 250om dźwięk w parze z Iphonem jest bardzo dobry, ogólnie jestem zadowolony. Ciekawi mnie czy przesiadając się na fiiO będzie przysłowiowy karp 🙂 i nie oddam go już nikomu … czy raczej „jest ok ale dupy nie urywa” Jeśli ktoś miał takie porównanie, doświadczenia to bardzo proszę o odpowiedź.

    • Ja niestety nie odpowiem, a na domiar złego sam zapytam Czy ten twój wzmacniacz iFi bez bez problemu współpracuje z iPhonem? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam, Mariusz

  5. pracuje bez problem i jest ok. ale …kupiłem M9 i jest o niebo lepiej. jesli ktoś zadaje sobie pytanie czy odtwarzacz typu i klasy M9 jest lepszy od ihona 7 to odpowiedź brzmi TAK!!! a z ifi ican to jest przepaść. Pozdrawiam

  6. iphon i ican byl polaczony jack jack + redukcja iphonowska taki badziewny kabelek ale działał. Iphon7 Grał dobrze i tak naprawde to nie mogę na niego narzekać jednak M9 to dla mnie znaczący skok jakości. Oczywiście mówie tutaj o plikach bezstratnych.

    • Niestety nie mam. Osoby, które miały takie porównanie pewnie również muszą je odświeżyć – najnowsze oprogramowanie do FiiO X5 III zmieniło brzmienie, przybliżając odtwarzacz do serii M, np. modelu M9.

  7. Uwaga! Producent zaktualizował oprogramowanie odtwarzaczy serii X. Dodano między innymi możliwość nawigacji gestami oraz aplikację FiiO Music w wersji znanej z odtwarzaczy serii M. Do dyspozycji jest także AirPlay, FiiO Link i wiele innych. Wszystko wskazuje na to, że zmieniło się też brzmienie, które przybliżyło się do modelu M9 – jest bardziej muzykalne, pełniejsze w basie i gładsze. Według wstępnych wrażeń FiiO X5 III działa też szybciej, sprawniej się włącza i nie przycina, co było sporą wadą tego modelu. Więcej detali pod linkiem: https://www.fiio.com/newsinfo/162105.html

  8. Ja mam X5 III i nikt mi nic nie zaktualizował. Jak próbuję zaktualizować dostaję komunikat, że wersja mojego oprogramowania jest najnowsza. Natomiast po 4 miesiącach przerwy nie mogę się w żaden sposób zalogować do Tidala. Po wpisaniu adresu użytkownika aplikacja jest niema. Przycisk Continue jest nieaktywny. Reset urządzenia nie pomaga. Może ktoś miał podobny problem?

  9. Zastanawiam się nad zakupem tego odtwarzacza lub Shanling M5s. Macie może jakieś uwagi i sugestie? Cena jest w miarę zbliżona. Co wybrać?

  10. Sławek
    Fiio X5III odradzam kupna tego modelu,Zaktualizować go to chyba na innej planecie.Połączenie z Tidalem jest możliwe mnie się to udało.Największą bolączką jest szybkość reakcji. Żółw czy ślimak to w porównaniu do X5III są sprinterami Fiio nie ma szansy ich dogonić.Kupcie coś bez Androida np HIBY opracowali własne oprogramowanie i jest ono OK!

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj