Brzmienie



Niestety nie posiadam urządzeń kompatybilnych ze standardem AirPlay, nie jestem entuzjastą technologii bezprzewodowych gadżetów. Nie wykluczam, że takie brzmienie może satysfakcjonować, a media donoszą, że w przypadku SoundSphere właśnie tak się dzieje. Mimo to postanowiłem skupić się na odsłuchu ze źródeł stacjonarnych wysokiej jakości, o brzmieniu neutralnym, jak i ocieplonym. Podłączyłem głośniki do przetworników ODAC, FirestoneAudio Custom Cute oraz NuForce DAC-100 – dwa pierwsze neutralne (Cute kreuje większy dystans), DAC-100 cieplejszy o bardziej analogowej sygnaturze.

Głośniki z ODAC były najbardziej bezpośrednie, swobodne. Z Cute zabrzmiały z większego dystansu, z piękną kreacją głębi. DAC-100 nadał głośnikom cieplejszego, bardziej naturalnego brzmienia, ale jednocześnie zrobiło się mniej czytelnie.

soundsphere

Głośniki brzmią rewelacyjnie – nie mam co do tego wątpliwości. Od pierwszych chwil zrobiły na mnie wielkie wrażenie, które nie minęło z czasem.

Ponownie zacznę od końca – od holografii i stereofonii, kreacji sceny dźwiękowej, iluzji przestrzenności. To pierwszy element, który zwraca uwagę i wynika bezpośrednio z konstrukcji, która rzeczywiście nie stanowi jedynie elementu stylistyki.

SoundSphere brzmią pionowo – nie ma tutaj efektu pompowania brzmienia w twarz, zaglądania w muzykę jak w telewizor. Dźwięk skupia się w powietrzu nad głośnikami na zasadzie trójwymiarowych obiektów, które rozstawiane są na eliptycznej scenie, skierowanej w głąb, daleko za ścianę. Wokale i wszystkie inne zbalansowane źródła (te umieszczone w centrum pomiędzy kanałami) wybrzmiewają wysoko nad kolumnami – tak jakby wokaliści stali przed nami na autentycznej scenie.

Przy pierwszych minutach odsłuchów wręcz się przestraszyłem – głośniki potrafią wykreować iluzję brzmienia około 1,5 m ponad nimi. W niektórych utworach układ centralny (wokal, lewy i prawy kanał) tworzył wielki trójkąt przy którego podstawie rozkładane były instrumenty, lekko wycofane, jakby za stojącą wokalistką. Niektóre, mocno skrajne, stereofonicznie wyłaniają się jakby z wnętrza kolumn. Efekt nie jest mniejszy przy źródłach rozłożonych w stereofonii – brzmienie kotłów perkusyjnych, werbli, stopy wydaje się być trójwymiarowe, kształtne, tak jakby dźwięk zajmował pewien obszar, miało swoją pojemność.

Największe wrażenie robią realizacje o wysokiej jakości – te, w których perkusja realizowana jest za pomocą rozłożenia w stereofonii, tworząc spójny efekt, dzięki któremu można „na ucho rozrysować” ustawienie zestawu perkusyjnego. Jako były basista przyznaję, że efekt jest zaskakująco realny, a przy perkusji spędziłem kilka dobrych lat – odsłuch SoundSphere przywołał bardzo pozytywne wspomnienia. To nadal nie fala brzmienia wściekłego uderzenia w talerze, ale przyjemna iluzja.

Brzmienie głośników jest silne, mocne i pełne – poszczególne instrumenty są świetnie odseparowane, prezentacja szczegółowa, bezpośrednia i czysta. SoundSphere zmierzają jednak w stronę rozrywki i muzykalności, ale nie kosztem rozdzielczości. Generowany przez nie dźwięk pasuje do jazzu, metalu lub klasyki. Bass-reflex nadają głośnikom mocnego dociążenia, bas potrafi zejść nisko, jest masywny i tłusty, ale równie dobrze radzi sobie z klekotem kontrabasu. Czasami sprawia jednak wrażenie jakby rwał się w stronę czegoś bardziej dynamicznego, bardziej agresywnego, dlatego brzmienia rockowe i elektroniczne robią nieco większe wrażenie. Da się usłyszeć delikatne wycofanie średnicy kosztem skrajnych pasm, chociaż zależy od źródła, bo na DAC-100 taki efekt nie zaistniał. Nawet jeśli średnica wskazywałaby na drugoplanowość wokali, to iluzja przestrzeni i separacja stawiały wokal w odpowiednim dla niego miejscu – priorytetowym, oczywiście w zależności od nagrania.

SoundSphere to dźwięk angażujący, muzykalny, wręcz taneczny – czysty, bezpośredni i z wysoką rozdzielczością. Innymi słowy, SoundSphere rysują rozrywkowe brzmienie w trójwymiarze.

Galeria



soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere
soundsphere

REKLAMA
fiio

REKLAMA
fiio

1 KOMENTARZ

  1. Podpisuję się pod recenzja ,zgadzam się w 100% , dzwięk rewelacja ,trudno bedzie złożyc za 3000 zł zestaw lepszy brzmieniowo ,do tego wygląd choć to kwestja gustu ale użyte materiały i wykonanie to już nie gust tylko fakt

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj