Wygląd i jakość wykonania
Oba zestawy są wykonane z identycznego drewna w odcieniach brązu. Membrany w przypadku MC-FH40 są zawsze odsłonięte, zaś w przypadku MC-HF24 zakryto je materiałową siatką, którą łatwo można zdjąć. Na niej też znajduje się srebrny napis z nazwą producenta. W tylnej części kolumny aktywnej z wbudowanym wzmacniaczem umieszczono: włącznik, regulacja głośności, podbicie tonów wysokich i średnich (treble), podbicie basu, dwie pary wejść audio, złącze do podłączenia drugiej kolumny i zielona dioda sygnalizująca włączone urządzenie. MC-HF40 od MC-HF24 różni się przeniesieniem tuby bass reflex do tylnej części, oraz pokręteł na bok głośnika wraz z diodą świecącą na czerwono.
Wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie i ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Użyte materiały są dobrej jakości, a spasowanie poszczególnych części wzorowe. Największą wadę stanowi jakość wykonania kabli – przypominają one najtańsze kable, jakie można dostać w sklepach. Co prawda nie rozpadną się one po miesiącu, ale mają wpływ na pogarszanie jakości dźwięku. Kolejnym bodźcem, który może zmusić do ich wymiany i o którym wspominaliśmy wcześniej jest ich niewystarczająca długość w przypadku, gdy z jakiegoś powodu nie chcemy umieszczać obu kolumn blisko siebie.
fajna recenzja wielkie dzieki. stoje przed zakupem jakiegos niedrogiego zestawu 2.0 i chyba zdecyduje sie na HF40. zastanawialem sie jeszcze nad geniusami 1800A ale wygladaja troche zabawkowo. szkoda ze nie mam mozliwosci odsluchania obu modeli.
Ciekawa recenzja, choć trochę pudełkowy bas w HF24 można zniwelować wytłumiając ścianki matą biutmiczą. Generalnie wszystko zależy od pomieszczenia i preferencji. HF24 lepiej sprawdzają się w mniejszych pomieszczeniach(do 12m2).
Kompaktowy zestaw, a gra całkiem porządnie. Kupiłem synowi i nie ma zastrzeżeń.