Tylko co dziesiąty użytkownik telefonu obsługuje swoje konto przez komórkę. Najwięcej osób, które korzystają z bankowości mobilnej, ma konto w Pekao SA i BZ WBK.

Jeśli już korzystamy w bankowości mobilnej, to zaledwie kilka razy w miesiącu. Taką częstotliwość deklaruje co trzeci badany. Co czwarty obsługuje swoje konto mobilnie raz w miesiącu – wynika z badania instytutu badawczego MANDS na zlecenie Money.pl i Interaktywnie.com. Zaledwie 6 procent korzysta z takiej możliwości codziennie. Rodacy najczęściej stosują w bankowości telefonicznej operacje pasywne, takie jak konsultant telefoniczny lub automat (37 procent wskazań). Niewiele mniejsza liczba osób, bo 32 procent, wykorzystuje bardziej aktywny i zaawansowany technicznie serwis WAP. Może to świadczyć o tym, że postrzeganie telefonu, jako narzędzia mającego zastosowanie dla naszych finansów, rośnie – wyjaśnia Mariusz Orczyk, dyrektor zarządzający w instytucie MANDS.

Z bankowości mobilnej korzystają przede wszystkim osoby młode, między 25 a 34 rokiem życia. Warto jednak zauważyć, że odsetek starszych osób obsługujących konto przez telefon, jest niewiele niższy. Co dziesiąty badany w wieku od 45 do 55 lat korzysta z opcji phone banking, czyli obsługi konta za pomocą telefonicznego konsultanta lub automatu. Najmniejszą grupę użytkowników bankowości telefonicznej stanowią osoby od 35-44 roku życia (9 procent) oraz osoby starsze, pomiędzy 55 a 64 rokiem życia (również 9 procent). Jak szacuje MANDS, na korzystanie z mobilnej bankowości może mieć wpływ aktywność zawodowa. Stąd większa popularność tej metody wśród osób młodszych, często wkraczających na rynek pracy. Kobiety nieznacznie częściej niż mężczyźni korzystają z dostępu do konta przez telefon (12,1 w porównaniu do 10,2 procent).

Co ciekawe, z bankowości przez telefon wcale nie korzystają głównie mieszkańcy dużych miast. Prawie 7 procent badanych mieszka w miejscowości powyżej 200 tysięcy mieszkańców. Najwyższy odsetek obsługi konta przez telefon komórkowy notują miasta o zaludnieniu od 50 do 100 tysięcy osób. Taki wynik może być odzwierciedleniem struktury rozmieszczenia oddziałów bankowych – w mniejszych miejscowościach jest mniej filii banków, co może powodować trudności z bezpośrednim dostępem do placówek. Dlatego dobrą alternatywą wydaję się bankowość telefoniczna – tłumaczy Orczyk.

Jak pokazało badania, bankowość telefoniczna w Polsce jest domeną kilku największych banków. Co piąty Polak, jeśli obsługuje konto mobilnie, posiada je albo w Pekao SA, albo w BZ WBK. Oba banki zanotowały po 22 procent wskazań. Na trzecim miejscu uplasował się bank PKO BP. 12,5 procent osób ma konto w mBanku, natomiast 7,5 procent – w ING.

REKLAMA
hifiman

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj