Mozilla ogłosiła, że zamierza zwiększyć kontrolę nad dodatkami dla Firefoksa. Ma to pomóc w utrzymaniu wyjściowej wydajności przeglądarki, która często jest drastycznie zmniejszana przez pokaźny zbiór dodatków instalowanych przez użytkowników.
Analizy przeprowadzone przez inżynierów Mozilli wskazują, że każdy dodatek zwiększa o około 10% czas uruchamiania Firefoksa. Dodatki mogą mieć także wpływ na wydajność samej przeglądarki. By zapobiegać nadmiernemu spowolnieniu Firefoksa Mozilla opracowała specjalny program do walki z tym zjawiskiem. Pierwszym jego elementem są zautomatyzowane testy wydajności – co 7 dni badaniu poddawanych będzie 100 najpopularniejszych dodatków. Pierwsza taka analiza została właśnie przeprowadzona – wynika z niej, że jeden add-on może wręcz podwoić czas uruchamiania Firefoksa. Automatyczne badanie wydajności zostanie wkrótce rozbudowane o kolejne testy, takie jak wpływ dodatków na czas ładowania stron internetowych.
Kolejnym krokiem w walce z dodatkami spowalniającymi Firefoksa będą ostrzeżenia. W ciągu najbliższych 2 tygodni w katalogu dodatków pojawią się specjalne monity – będą one wyświetlane przy wszystkich dodatkach, które zwiększają czas uruchamiania przeglądarki o co najmniej 25%. W kolejnych wydaniach Firefoksa ostrzeżenia te pojawią się także w menedżerze dodatków. Mozilla rozpoczęła także rozsyłanie informacji do twórców najbardziej obciążających dodatków, prosząc ich o poprawienie swoich dzieł. Programiści mają w najbliższym czasie otrzymać wyspecjalizowane narzędzia, które pomogą im poprawić jakość tworzonych dodatków. Ponadto Mozilla chce zablokować programom firm trzecich automatyczne wgrywanie dodatków do Firefoksa. Już wkrótce zainstalowanie dodatku w przeglądarce przez dowolną aplikację ma wymagać specjalnej zgody użytkownika.
Mozilla ma nadzieję, że wszystkie te działania pozwolą na wyeliminowanie problemu dodatków, które mają zbyt duży wpływ na wydajność i czas uruchamiania przeglądarki Firefox.
