Andy Rubin zaprzeczył, jakoby Google miał zamiar ograniczyć dostęp do kodu źródłowego Androida. Nie będzie walki z fragmentaryzacją systemu dla urządzeń mobilnych.

Pod koniec marca pojawiła się wiadomość, że Google planuje ograniczyć deweloperom i producentom smartfonów dostęp do kodu źródłowego swojego systemu. Firmy, które chciałyby uzyskać dostęp do Androida, będą musiały najpierw przedstawić szczegółowe plany zmian w Androidzie. Jeżeli nie zostaną one zatwierdzone przez Google’a, żadne modyfikacje nie będą możliwe. Tym informacjom zaprzeczył właśnie szef zespołu zajmującego się rozwojem Androida. Google nie będzie rzucać kłód pod nogi deweloperom, czytamy na blogu dla deweloperów.

Rubin wyjaśnił, że Google nie uważa wcale, że fragmentaryzacja systemu jest złym rozwiązaniem. Nie wierzymy w „jedyne właściwe” rozwiązanie, napisał na blogu. Dlatego też kolejne wersje Androida będą udostępniane na dotychczasowych zasadach. Okazuje się też, że kod źródłowy wersji 3.0 systemu (Honeycomb) zostanie wkrótce udostępniony przez programistów firmy. Cały czas trwają prace nad przeniesieniem funkcji z wydania Androida dla tabletów do telefonów.

Rubin nie rozwiał jednakże wszystkich wątpliwości. Nie odniósł się na przykład do kluczowej wiadomości, czyli udostępniania zaufanym producentom najnowszych wersji Androida wcześniej niż tym, którzy modyfikują system. Nie trzeba wcale zamykać kodu Androida, aby wywrzeć nacisk na firmy produkujące smartfony. Możliwe więc, że informacje o ograniczeniach nie były do końca przesadzone. O tym jednak przekonamy się dopiero z przyszłych decyzji firmy.

REKLAMA
fiio

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj